Czy na prywatnej posesji da się zastosować ekrany akustyczne? – to pytanie zadaje sobie wiele osób, które zmuszone są borykać się z różnymi rodzajami hałasu i chciałyby tę uciążliwość chociaż w jakimś stopniu zminimalizować. Sprawdziliśmy, czy to jest wykonalne.
Ekrany akustyczne przy drogach zmniejszają uciążliwość hałasu wynikającego z ruchu pojazdów. Ponieważ stosowane są na terenie całego kraju, toteż wiele osób ma świadomość istnienia takiej możliwości zmniejszania uciążliwości hałasu, a co za tym idzie, zastanawiają się czy podobne rozwiązanie można byłoby zastosować wobec innych źródeł hałasu. I przede wszystkim czy jest ono dostępne tylko dla wielkich inwestorów realizujących warte miliony projekty drogowe czy może po nie sięgnąć każda osoba, która chciałaby uchronić się przed hałasem na swojej posesji i może sobie finansowo na to pozwolić.
– Czy możliwe jest ustawienie takich ekranów dookoła swojej posesji zamiast ogrodzenia? Chciałbym takie do niższej połowy zaciemnione, a od wyższej przeźroczyste, żeby przechodziło światło na ogród. Mam ogromny hałas. Z jednej strony jest plac składu z materiałami typu kruszywo i inne, huk wysypywania tego na grunt jest niesamowity. Z dwóch stron domu jest droga: podporządkowana schodzi się z główniejszą. Z powodu dojazdu do składu materiałów huk pojazdów transportowych do kruszyw jest stale, wcześniej nie było, ruch był nieduży, nikt tu nie miał po co dojeżdżać. Od pozostałej strony czwartej jest sąsiad zagłuszający huk kruszyw głośną muzyką – takie pytanie nadesłał do naszej redakcji Mirosław Jazek zmagający się z hałasami, które sprawiły, że życie jego rodziny w domu zlokalizowanym na obrzeżach niedużego miasta stało się akustycznym koszmarem. Pan Mirosław przyznaje, że wpadł na taki pomysł, ponieważ ma dom wolnostojący na dość dużej posesji i definitywnie nie zamierza się z niego wyprowadzać, jako że należał do jego przodków i chce przekazać go w przyszłości swoim wnukom. – Tylko że dom musi nadawać się do mieszkania. Z tym hałasem nie nadaje się i dlatego szukam rozwiązania. Jeśli nie pokonam hałasu, to ten dom nie będzie miał już żadnej wartości – wyznaje.
Podobne pytanie wpisała w komentarzu Pani Tamara: Czy można zaradzić jakoś na hałas od ulicy, mieszkając w szeregowcu z malutkim ogródkiem? No właśnie, czy można? Wszak ograniczona powierzchnia i konieczność zachowania spójności estetycznej z pozostałymi domami w zabudowie szeregowej wydaje się z miejsca wykluczać możliwość zainstalowania ekranów akustycznych tylko dla jednej nieruchomości. A może wcale nie i dzisiejsze technologie umożliwiają znalezienie odpowiedniego rozwiązania?
Na początek dwie dobre wiadomości: producenci ekranów niegdyś rzeczywiście współpracujący wyłącznie z dużymi inwestorami już dostrzegli, że w naszej codzienności problemów z hałasem jest coraz więcej i ludzie szukają rozwiązań, toteż coraz częściej mały, prywatny klient nie zostanie odesłany z kwitkiem. Druga, jeszcze lepsza wiadomość jest taka, że oferta z każdym rokiem się powiększa i przybywa opcji do wyboru, dlatego ekran akustyczny może być dostosowany do estetyki otoczenia i wyglądać jak zwykłe ogrodzenie – dodajmy, ładne.
– To co dla skuteczności ekranu najważniejsze, znajduje się w jego wnętrzu. Ekrany mogą być pochłaniające pełne albo odbijające przeżerane i od materiałów zastosowanych do ich produkcji zależeć będzie efektywność redukowania hałasu. To są parametry kluczowe, jednakże to prawda, że dla wielu osób jest ważne także to, jak taki ekran wygląda na zewnątrz, ponieważ gdy zastosujemy kilka takich paneli jako ogrodzenie posesji, wówczas będziemy na nie patrzeć codziennie, dlatego estetyka też jest ważna – mówi Rafał Grajek, ekspert i właściciel firmy RG-Ekoprojekt. Dodaje, że klient może wybrać sobie materiał zewnętrzny, formę i kolor.
Można przyjąć, że takie ekrany będą w stanie obniżyć poziom hałasu od 5 do 15 decybeli, co ocenia się w odniesieniu do konkretnej sytuacji i dobiera według oczekiwań klienta. Natomiast trzeba mieć na uwadze, że na ostateczny efekt wpływać będzie wiele czynników zależnych od warunków miejscowych, dlatego przed każdą realizacją konieczna jest indywidualna analiza wykonywana przez akustyka podczas wizji lokalnej. Ocenie podlega również wiele elementów, takich jak kształt i usytuowanie posesji, rodzaj hałasu, ukształtowanie terenu. Dopiero to pozwala dobrać odpowiednio skuteczne rozwiązanie.
Niemniej, o czym też lepiej wiedzieć z góry i uniknąć rozczarowania, już po montażu takiego akustycznego ogrodzenia wrażenia słuchowe mogą się różnić w zależności od dnia, na co wpływ będą mieć warunki pogodowe przekładające się na propagację dźwięków. I jeszcze jedna istotna uwaga – nie ma takich ekranów, które mogłyby sprawić, że na posesji zrobi się całkowicie cicho, ponieważ fala dźwiękowa docierać będzie również ponad górną krawędzią ogrodzenia, a także ekran nie zdoła ograniczyć na przykład hałasu samolotów i motolotni.
Jednak istotnym pytaniem jest, czy ekrany akustyczne mogą zatrzymać inny hałas niż ten, pochodzący od dróg i autostrad, do którego redukcji najczęściej są stosowane? – Oczywiście tak – stwierdza z przekonaniem Pan Rafał Grajek. – Zgadza się, że ekrany stosuje najczęściej budownictwo drogowe, kolejowe, przemysłowe, kubaturowe, ale ten zakres zastosowań stale się poszerza w miarę jak coraz więcej osób zdaje sobie sprawę jak negatywnym czynnikiem jest hałas w ich życiu. Można więc takie ekrany zastosować jeśli komuś dokucza hałas zakładu usługowego, hałas dostaw, dźwięków dochodzących z parkingu, terenu rekreacyjnego, rozrywkowego – wymienia.
W tym momencie przypomina się historia Mariusza Domańskiego, który zyskał niechcianego hałaśliwego sąsiada w postaci restauracji po tym, jak przedsiębiorca zakupił sąsiedni budynek mieszkalny, przebudował i zaczął świadczyć w nim usługi organizacji imprez okolicznościowych. Domański mógł iść do sądu i domagać się całkowitego pokrycia kosztów montażu ekranów wzdłuż jego posesji na podstawie art. 144 Kc mówiącego o tym, iż immisje hałasu ponad przeciętną miarę są zakazane, a do takich należała muzyka dobiegająca z lokalu szczególnie w dni przeznaczone na wypoczynek. Doszedł jednak do wniosku, że zamiast oczekiwać wiele miesięcy na wynik rozprawy woli się dogadać z biznesmenem i to mu się udało: kosztem montażu ekranów wzdłuż posesji tam, gdzie graniczy ona z posesją restauracji podzielili się po połowie. – Rezultat jest dla mnie wystarczający. To nie jest tak, że zupełnie nic nie słychać, ale nie jest to taki hałas, jaki miałem wyjściowo, który uniemożliwiał zaśnięcie albo irytował, gdy chcieliśmy posiedzieć z rodziną w ogrodzie. Teraz jest w porządku – ocenia Mariusz Domański. Tyle tylko, że to kolejna duża posesja, gdzie łatwo wykonać montaż nowego ogrodzenia, a ludzie mający małe ogródki także nierzadko cierpią z powodu hałasu. Dotyczy to w szczególności zabudowy usytuowanej bardzo ciasno względem siebie, gdzie różnorodne hałaśliwe czynności mogą stać się poważną uciążliwością dla sąsiadów.
Ekspert z firmy RG-Ekoprojekt potwierdza, że montaż ogrodzenia z paneli akustycznych nastręcza pewnych trudności. – Dzieje się tak dlatego, że panele te są bardzo ciężkie. Ich efektywność zależy od gęstości materiału, a zatem jeden panel może ważyć nawet 300 kg – mówi Rafał Grajek. – Z uwagi na to przy montażu musi być stosowany podnośnik dostosowany do wagi i wielkości elementów, a ogrodzenia takie mogą mieć do 2,20 m, jeżeli mówimy o montażu bez konieczności starania się o pozwolenie na budowę. Potrzebna jest też koparka, a na samo ogrodzenie minimum 0,6 metra wolnej przestrzeni – dodaje. Od rodzaju podłoża zależy natomiast jakie będą zastosowane słupy nośne i jak głęboko trzeba je wkopać w ziemię. Wszystko to bez ciężkiego sprzętu się nie obejdzie, dlatego najłatwiej jest zamontować takie ogrodzenie w momencie budowy domu – jak każde.
Jednak w przypadku problemów z hałasem rzadko kiedy udaje się taki scenariusz. Niewiele osób chce się świadomie osiedlać w miejscach hałaśliwych. Zwykle dopiero po pewnym czasie od zamieszkania okazuje się na ile uciążliwy jest hałas w okolicy, a najczęściej rozwiązań szukają ludzie, przy których domach hałas pojawił się nagle, tak jak w przypadkach Mariusza Domańskiego i Mirosława Jazka. Przez wiele lat mieszkali w spokoju, który został zaburzony przez nową działalność w otoczeniu. Do takiej nagłej zmiany przyzwyczaić się jest najtrudniej, co innego gdy hałas narasta stopniowo, choć i w takim przypadku może nadejść dzień, gdy granica wytrzymałości mieszkańców zostanie przekroczona, jak dzieje się chociażby tam, gdzie latami wzrasta obciążenie drogi i z czasem dochodzi do poziomu, kiedy samochody jadą ciągle, dniem i nocą, nie dając sąsiadom ani chwili wytchnienia.
Pozostaje jeszcze kwestia kosztów. Montaż takiego ogrodzenia nie należy do tanich, za to charakteryzują się one długoletnią trwałością – powinny zachować swoje parametry co najmniej 25 lat, a nawet więcej. Przykładowo – 25 metrów bieżących takiego ogrodzenia o wysokości 2 metrów to koszt na poziomie około 30 000 zł netto. Nie jest to kwota mała, jednak jeśli porównamy ją do utraty wartości domu z powodu hałasu – a tę agenci nieruchomości szacują zwykle na nie mniej niż 200-300 tysięcy złotych od wartości rynkowej, wówczas wydatek ten prezentuje się w zupełnie innej perspektywie. Powyżej podana kwota służy jednak wyłącznie przedstawieniu wyobrażenia o poziomie cenowym takiej usługi: może być taniej i może być drożej. Mają na to wpływ różne czynniki, takie jak liczba i rodzaj wybranych paneli, stopień skomplikowania montażu czy odległość od siedziby firmy, która świadczyć będzie usługę. Co jednak cieszy najbardziej, to to, że powyżej omówione rozwiązania weszły w ostatnim czasie na rynek usług przeznaczonych dla osób prywatnych. Przed laty w ogóle nie były dostępne, co skazywało ludzi poszkodowanych hałasem na niekończącą się udrękę.
Mamy w mieście taki problem z hałasem na który by się przydało rozwiązanie tylko właśnie jest pytanie o stronę finansową. Jak doprowadzić do porozumienia się ze sprawcą? „Mój” sprawca o niczym nie chce rozmawiać. Byłbym skłonny podzielić się kosztem instalacji na hałas po połowie z nim tak jak opisano w tej sprawie z restauracją. Szybki efekt, o to mi chodzi. Jednak nie wiem jak do „mojego” dotrzeć. Typ niekompromisowy, agresywny.
Wysyłałam do Pani takie pytania o ekrany dla domu, dziękuję za odpowiedź. Wszystko przeczytamy dokładnie z mężem, dziękuję.
Myślałem, że takie ekrany są dużo droższe, z pół miliona.
Ekran z pierwszego zdjęcia jest moim zdaniem ładny bo można zachować widok wraz ze światłem na ogród. Tylko czy on dobrze działa tak jak te ciemne? Czy mogę uzyskać odpowiedź na to pytanie?
Sz.P!
Owszem, ekran szklany ma swoje zalety – obok przezroczystości oczywiście. Ponieważ szkło jest materiałem o dużej gęstości (ciężkim) będzie dość skuteczne jako przegroda akustyczna ( i to w szerokim spektrum częstotliwości). Jednak zasada działania będzie inna niż ekranów wykonanych z materiałów porowatych, gdyż te będą miały wysoki współczynnik pochłaniania, szkło natomiast jest materiałem odbijającym falę dźwiękową. Zyska więc Pani bardzo jeśli będzie Pani miała np.hałas z drogi z jednej strony , ale jeśli np. (czego oczyw. nie życzę) z drugiej strony (czyli po tej samej stronie ekranu co Pani) trafi się miłośnik rąbanki łubu – dubu – to Pani warunki akustyczne się pogorszą. Z masą szkła wiąże się konieczność wykonania bardzo solidnych prac inżynieryjnych na poziomie montażu.
Zdaję sobie sprawę, że dla wielu czytających poziomy redukcji o wartościach 15 – 10 dB wydają się obietnicą raju – trzeba jednak pamiętać, iż to są ujęcia teoretyczne, bardzo trudne do osiągnięcia w praktyce. Drugim istotnym argumentem jest fakt, iż ekran akustyczny nie działa liniowo tzn. nie tłumi/odbija hałasu w całym spektrum częstotliwości jednakowo (polecam opis P.Piotra w komentarzach pod tekstem na FB odsłonie tego artykułu) – czyli obrazowo rzecz ujmując – może ściszyć np. głośne rozmowy czy krzyki, ale już w zakresie niskich częstotliwości (np.dźwięki głośnika basowego) może być zupełnie nieskuteczny (zwł. ekrany oparte na materiałach o niewielkiej masie np.wełnie mineralnej).
Zachęcam więc do zapoznania się z tym opracowaniem, gdzie eksperci badają ile tak naprawdę zyskali właściciele posesji przez instalację ekranu: https://ph.pollub.pl/index.php/bia/article/view/1763/1445
Nawiązując do dyskusji toczącej się na fb – wielu problemów z hałasem udało by się uniknąć inwestując 0 zł – wystarczyłby jedynie kulturowo wypracowany wzorzec zachowań narzucający poszanowanie praw i własności drugiego obywatela jako powszechnie obowiązujący model współżycia społecznego – do tego jednak do tego daleka droga (i w dodatku cholernie hałaśliwa)…
Pozdrawiam cicho.
Chciałbym taki ekran. U mnie byłoby trzeba na 5 metrów ok. Tylko z tego co czytam to odpadnie gdyż ja mam hałaśliwego sąsiada od strony jak tam wjazdu nie ma. Nasze ogródki łączą się siatką wspólną dla obu. Wszędzie prawo i lewo są inne ogródki tak samo stykające się. Wejście na ogródek mam tylko przez parter domu przez środek, to się ekranu przez salon nie przeniesie. Żałuję.
To współczuję! Lepiej się przeprowadzić. Hałas ruinuje zdrowie, lepiej uważać.
Czy jest wersja tego przezroczystego bez ptaszków lub z innymi wzorami?
Ptaszki nie są ozdobą tylko znakiem dla realnych ptaków, by nie zderzały się z szybą.
Kupiliśmy dom wyprowadzając się z dużego osiedla w mieście, dom na przedmieściu. Miało być spokojnie. Przed zakupem nic nie zwróciło naszej uwagi, poprzedni właściciel mówił, że jest cicho. Podczas oględzin nie było hałasu. Wyglądało to na nieczęsto używany magazyn towarów dla firmy produkcyjnej. Wydało nam się, że to będzie dobre sąsiedztwo bez imprezowiczów. Regularna syutacja bez nagłych hałasów. Od kiedy wprowadziliśmy się do tego domu, życie pod ciągłym hałasem stało się jednak naszą codziennością. Z okna sypialni widzę ogromne magazyny i słyszę nieustanny gwar, choć niczego takiego nie było przy oględzinach. To nie tylko samochody ciężarowe wjeżdżające i wyjeżdżające, ale też dźwięki rozładunku, pracujących maszyn i głośne rozmowy pracowników. Ale grudzień to dla nas prawdziwa katorga. Zwiększona liczba dostaw przed świętami sprawia, że hałas osiąga nie do zniesienia poziom. Nocą budzi nas każdy odgłos, uderzenia palet i wózków widłowych są łomotem nie możliwym do przyzwyczajenia się a w dzień nie możemy odpocząć nawet w własnym domu. Czujemy się jak na ruchliwej ulicy, a nie we własnym spokojnym domu. To bardzo utrudnia nam codzienne funkcjonowanie, a na nasze zdrowie psychiczne ma to fatalny wpływ. Szukam o sposobach poradzenia sobie jakoś, może taki płot z ekranów to by pomógł.
P. Jadwigo!
Przede wszystkim jak kwalifikowane są działki Państwa i przedsiębiorcy według MPZP? Od tego trzeba zacząć. Pzdr. cicho.
Bym o tym wiedział wcześniej, to bym się grodził, a nie wyprowadzał. Tak to już dom sprzedany przedsiębiorcy od taksówek, a by może taki płot wystarczył. Miałem posesję na wsi, drogę wiejską, skarpę i przelotówkę, od przelotówki hałas był nieznośny. Ostatnie 2-3 lata to już coraz gorzej, nigdy wcześniej aż tak tego ruchu nie było. By to może pomogło. Żal mi domu, lubiłem tam mieszkać tylko ten hałas, nie dało się dłużej znieść tego.
Fakt, tylko kto by miał za to zapłacić, a przede wszystkim dobrze zaprojektować? Skoro to hałas od drogi to powinien być obowiązek państwa.
Jak to kto by miał zapłacić? Na państwo polskie to ja bym nie zamierzał czekać ani czasu tracić bo nie będę żył dwa razy. Stracić młode lata czy by mi oni te ekrany postawili to mi nie w głowie, sam bym zapłacił, tylko, co napisałem, żebym w ogóle wcześniej wiedział o takiej możliwości. Szukałem co można, nic nie znalazłem, po składach budowalnych pytałem się to mi powiedziano tylko, że drogowcy to zamawiają specjalnie pod autostrady a w sprzedaży nie ma. Tu się dowiedziałem, że jednak jest tylko co, jak już „po ptokach”. Domu żałuję, ale że wszyscy teraz śpimy normalnie już w nowym domu to nie żałuję wcale.
…a ma Pan świadomość kosztów takiej inwestycji? Dobrze, że to się tak skończyło. Zdrowia!